Aktualności

Scenarzyści z Hollywood obawiają się sztucznej inteligencji

Zdjęcie napisu Hollywood

W dobie postępującej technologii sztucznej inteligencji (AI), scenarzyści Hollywood znajdują się w centrum burzliwej debaty dotyczącej przyszłości ich zawodu. Jak wynika z badania zleconego przez OpenAI, pisarze mogą być „w pełni narażeni” na wpływ wielkich modeli językowych (LLM), które mogą skrócić czas potrzebny na realizację ich pracy o co najmniej 50 procent. W związku z tym Związek Scenarzystów Ameryki (WGA) zaczyna domagać się większej kontroli nad tym, jak AI jest wykorzystywane w Hollywood.

Sztuczna inteligencja już teraz potrafi osiągać wyniki na poziomie 93. percentyla w testach z czytania SAT, a także generować opowieści i poezje, choć na razie nie zawsze są one zadowalającej jakości. Pomimo to, reżyserzy coraz częściej dyskutują na temat możliwości generowania scenariuszy przez AI.

W maju, członkowie WGA rozpoczęli swoją pierwszą pikietę od 15 lat, domagając się regulacji użycia materiału wyprodukowanego przy użyciu sztucznej inteligencji lub podobnych technologii. Ta decyzja niewątpliwie ma wpływ na przyszłość całego przemysłu kreatywnego, który próbuje zrozumieć miejsce AI w swojej branży i zyskać kontrolę nad technologią, zanim zostanie ona użyta przeciwko nim.

John August, członek komitetu negocjacyjnego WGA i scenarzysta „Aniołków Charliego”, wyjaśnia, że propozycja mówi, że „materiał wygenerowany przez AI lub podobne technologie nie jest uważany za materiał literacki lub źródłowy dla celów kontraktu”. To oznacza, że pisarze mogą stracić na zarobkach, jeżeli będą poproszeni o adaptację scenariuszy wygenerowanych przez AI, które były wcześniej trenowane na pracach ludzkich pisarzy.

Podobnie jak wiele innych technologii, AI może mieć różne skutki. Może z jednej strony poprawić produktywność, podobnie jak przejście z maszyny do pisania na procesor tekstu, ale może także prowadzić do negatywnych scenariuszy, takich jak obniżenie płac i zatrudnienia scenarzystów.

obraz wygenerowany przez AI Scenarzysta Hollywood obawiający się sztucznej inteligencji

Jednym z potencjalnych zagrożeń jest to, że producenci mogą poprosić pisarza o edycję scenariusza (co jest mniej płatne niż tworzenie oryginalnej pracy) nie informując go, że został on wygenerowany przez chatbota. „To jest kryzys naszego wynagrodzenia, kryzys naszych tantiem, i kryzys naszych artystycznych możliwości, by robić to, do czego zostaliśmy wprowadzeni do tej branży,” mówi August.

Jest jednak również prawdopodobne, że technologia może stworzyć nowe możliwości dla bardziej zróżnicowanych scenarzystów, poprawiając skrypty osób, dla których angielski nie jest pierwszym językiem. August zauważa, że AI może już być przydatne do burzy mózgów: „jeśli potrzebujesz 15 różnych nazw dla sklepu z bajglami mandarynkowymi, AI zrobi to całkiem nieźle”.

Nowe technologie nie muszą oznaczać konieczności zwolnień, a wprowadzenie przełomowej technologii – takiej jak kasy samoobsługowe – to wybór. Istnieją przykłady, kiedy uwzględniano perspektywy pracowników na temat nowych technologii, a nie tylko zarządu. W swojej książce, ekonomiści z MIT, Daron Acemoglu i Simon Johnson, podają przykład dokerów z Zachodniego Wybrzeża, którzy domagali się przeszkolenia w nowej technologii. Wygrali, co doprowadziło do zmniejszenia strat w miejscach pracy i zwiększenia produktywności.

Cyfrowe technologie są w swej naturze izolujące: nie prowadzą ludzi do fabryk, aby mogli omówić swoje obawy z innymi pracownikami. Dlatego wysiłki związku WGA, aby przejąć kontrolę nad wdrażaniem AI, są pouczające dla wszystkich. Dla pisarzy jest to kluczowe: ich kontrakt jest renegocjowany tylko co trzy lata. To długi czas w technologii. „Wiesz, w 2007 roku, streaming jeszcze nie istniał. Ale w 2010 roku zaczęliśmy dostrzegać te pierwsze oznaki,” mówi August. „W 2023 roku, AI nas nie zastępuje – AI nie jest używane do pisania dokładnie tego, co robimy, ale do 2026 roku, kiedy następnym razem ten kontrakt będzie podlegał renegocjacji, naprawdę wydaje się, że ta technologia będzie bardzo wyrafinowana. Musimy upewnić się, że to zostanie uwzględnione.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *