AI w biznesie Artykuły

Edukacja w obszarze AI. Jak się za to zabrać?

Trzech mężczyzn w garniturach na scenie oświetlonej na fioletowo

Pamiętasz jeszcze czasy, kiedy ludzie z pobłażaniem mówili: „Profil firmy na Facebooku? Ja nie mam, nie potrzebuję”? Albo gdy ktoś upierał się, że „Excel to dla księgowych, nie dla mnie”? Wtedy to była jeszcze kwestia wyboru. Dziś w większości przypadków byłaby to, jeśli nie zawodowa śmierć, to na pewno wegetacja za zawodowego życia.

Z AI będzie podobnie. Tylko najpewniej stanie się to szybciej.

AI nie pyta czy może wejść

Sztuczna inteligencja to nie science fiction i nie pieśń przyszłości. To narzędzie, które właśnie teraz redefiniuje to, jak pracujemy, jak podejmujemy decyzje, jak komunikujemy się z klientami. Działy HR już generują opisy stanowisk w ChatGPT. Analitycy wspierają się AI w przetwarzaniu danych. Copywriterzy, marketerzy, przedsiębiorcy – wszyscy, którzy chcą działać szybciej i mądrzej – już z niej korzystają.

Narzędzia AI nie są już dodatkiem, lecz stają się nowym standardem. Dlaczego? Bo w biznesie liczy się czas, liczy się skuteczność i konsekwencja. Sztuczna inteligencja to zasób, który warto wykorzystać, by te cele osiągać. 

Nie chodzi o to, żebyś od razu stał się ekspertem od sieci neuronowych. Chodzi o coś znacznie prostszego. Mianowicie abyś zrozumiał, jak działają te narzędzia i jak mogą pracować dla Ciebie.

I tu zaczyna się prawdziwa edukacja w obszarze AI – nie z przymusu, nie „bo wszyscy”, ale z wewnętrznego przekonania, że właśnie jest ten moment, kiedy warto wejść w to głębiej.

Czy jest się czego bać?

Nasz strach przed AI jest zrozumiały. Nowe technologie zawsze budzą niepokój, bo są inne, momentami nieprzewidywalne, szybko się zmieniają. Problem zaczyna się wtedy, gdy strach paraliżuje działanie

Wiele osób, które boją się AI, po prostu jej… nie znają. Nie testowali, nie klikali, nie rozumieją, jak działa. I to absolutnie normalne, ale dopóki nie stanie się wymówką. Bo prawda jest taka, że najlepszym lekarstwem na strach jest kontakt z rzeczywistością. A ta wygląda tak, że AI wcale nie ma zastąpić ludzi. Za to daje nam całą gamę narzędzi, które pomagają.

AI jako partner

Pomyślmy o AI jak o asystencie. Potrafi pisać, liczyć, analizować, rysować, tłumaczyć, planować. 24/7, bez przerw, bez „nie wiem”. Ale to użytkownik decyduje, czego chce, na co się zgadza, co ostatecznie wchodzi w życie. AI nie działa samodzielnie, tylko działa w porozumieniu z użytkownikiem. Najpierw trzeba jednak się nauczyć, jak takie porozumienie osiągnąć. 

Ludzie, którzy przestali się bać i wygrali

Wejdź na LinkedIn. Są tam. Może niektórych znasz osobiście. Specjaliści, którzy wkroczyli w świat AI i pracują szybciej, może już zarabiają więcej, mają przewagę. Nie dlatego, że są geniuszami. Dlatego, że przestali się bać i… zaczęli testować. Wiedzieli, że nie mogą sobie pozwolić na czekanie, aż inni to ogarną. Działali, kiedy reszta się wahała.

Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, ale i kiedy na nią wejść.

Edukacja w obszarze AI wymaga treningu

Nie musisz rozumieć, jak dokładnie działa przetwarzanie języka naturalnego przez model, żeby stworzyć wartościowy prompt. Nie musisz znać się na programowaniu, żeby wygenerować analizę SWOT albo skrót z raportu. Nie uczysz się AI po to, żeby zdać egzamin. Uczysz się po to, żeby działać.

To dlatego najlepszym punktem startu jest okno czatu. ChatGPT, Claude, Gemini – cokolwiek wybierzesz – najważniejsze, żeby zacząć. Pisać, testować, zadawać pytania, poprawiać, wyciągać wnioski.

Zacznij od małych rzeczy

Masz prezentację do zrobienia? Poproś AI o strukturę. Piszesz maila? Wygeneruj wstęp. Próbujesz coś zrozumieć? Zapytaj, jakbyś pytał kolegę z zespołu. W ciągu kilkunastu minut zobaczysz, że narzędzia AI to nie magia. Tylko bardzo rozsądne wsparcie, które może realnie przyspieszyć Twoją pracę.

I właśnie na tym polega prawdziwa edukacja w obszarze AI. Na działaniu, nie teoretyzowaniu.

Promptowanie to nowa umiejętność cyfrowa

Jeszcze niedawno wpisywało się coś w Google i czekało na wynik. Dziś wpisujesz coś w ChatGPT i… to od Ciebie zależy, czy wynik będzie świetny, czy bezużyteczny. Różnica? Prompt. Czyli to, jak formułujesz swoje zapytanie.

I właśnie dlatego promptowanie to nie zabawa dla geeków, tylko nowa forma komunikacji, którą warto opanować. Zwłaszcza jeśli chcesz realnie wykorzystać moc AI.

Prompt to rozmowa z narzędziem

Prompt to, tylko i aż, dobrze zadane pytanie, instrukcja, kontekst. AI nie domyśla się, czego chcesz. Trzeba jej to jasno i precyzyjnie napisać. Im lepiej zadasz pytanie, tym lepszą dostaniesz odpowiedź. Wystarczy trochę praktyki i ciekawości. Spróbujesz raz, poprawisz dwa razy, za trzecim będzie dobrze. To jak nowy język, ale taki, którego możesz się nauczyć w tygodnie, a nie lata. 

Pięknie, ale JAK się nauczyć?

Gdzie szukać wiedzy o AI (i dlaczego nie wszędzie warto)

W teorii mamy dziś wszystko na wyciągnięcie ręki. Setki darmowych kursów, tutoriale na YouTubie, wątki na LinkedInie i TikToki z poradami, jak rozkręcić biznes z ChatGPT. Brzmi dobrze. Problem w tym, że ilość nie równa się jakości. Natomiast przeskakiwanie z jednego źródła do drugiego może dawać złudne poczucie, że „coś” robisz, ale… wciąż stoisz w miejscu.

Chaos vs. struktura

Jednym z największych wyzwań w nauce AI na własną rękę jest brak struktury. Dziś uczysz się podstawy działania modelu AI, jutro prompt engineeringu, pojutrze czytasz o GPT-5, a za tydzień nie wiesz, co z tego ma dla Ciebie sens. Brakuje kierunku, celu i poczucia postępu.

A prawda jest taka: jeśli chcesz budować kompetencje, a nie tylko scrollować nowinki, potrzebujesz mądrze zaprojektowanego procesu edukacyjnego. Takiego, który prowadzi krok po kroku. Takiego, który nie tylko uczy narzędzi, ale pokazuje, jak je wdrażać w biznesie. 

W ten sposób stworzono Business Programme AI. Jest to platforma edukacyjna zaprojektowana dla osób, które traktują AI nie jak ciekawostkę, tylko jako konkretną przewagę w pracy i biznesie.

Business Programme AI to inicjatywa trzech osób, które łączy praktyczne podejście do technologii, doświadczenie w biznesie i przekonanie, że edukacja powinna być użyteczna. Program stworzyli: Jakub Roskosz, dr Zuzanna Witek i Damian Jemioło. Każde z nich wnosi do projektu inną perspektywę i kompetencje, tworząc razem spójną, merytoryczną całość.

  • Jakub Roskosz to przedsiębiorca znany ze swoich działań w branży e-commerce, inwestor i twórca marek, który w 2024 roku ukończył certyfikowany program na Harvardzie dotyczący zastosowania AI w biznesie. Jest producentem tego programu o niewielkim wkładzie merytorycznym.
  • Dr Zuzanna Witek to prawniczka, specjalistka od prawa nowych technologii, z wieloletnim doświadczeniem w analizowaniu regulacji dotyczących sztucznej inteligencji. 
  • Damian Jemioło to content marketer, który od momentu premiery ChatGPT 3.5 intensywnie pracuje z generatywną AI, szkolił dziennikarzy i marketerów, tworzy materiały edukacyjne oraz prowadzi zajęcia z praktycznego wykorzystania narzędzi AI.

Business Programme AI oferuje uczestnikom dostęp do różnorodnych materiałów edukacyjnych, takich jak wykłady wideo, tutoriale, ebooki, listy kontrolne oraz regularnie aktualizowany newsletter AI. Program skupia się na praktycznych aspektach zastosowania AI w obszarach takich jak sprzedaż, marketing, komunikacja czy codzienne operacje biznesowe.

Program jest skierowany do osób, które chcą zrozumieć potencjał sztucznej inteligencji i nauczyć się wykorzystywać ją w swojej pracy, niezależnie od poziomu zaawansowania technicznego. Dzięki uporządkowanej strukturze i praktycznemu podejściu, uczestnicy mogą szybko wdrożyć zdobytą wiedzę w swoich działaniach zawodowych.

Jeśli zatem chcesz nauczyć się korzystać z AI tak, aby wiedza nie tylko robiła wrażenie na LinkedInie, ale realnie wpływała na Twoje działania, jest to miejsce, które warto poznać bliżej. Od startu programu w styczniu do platformy twórcy dodali już 12 materiałów dodatkowych. W tym wywiady z ekspertami od AI jak: Wojciech Ozimek oraz dr Paweł Szczęsny. 

AI to już nie przewaga. To nowy standard

Edukacja w obszarze AI to dziś nie kwestia podążania za trendem, a świadoma odpowiedź na zmieniające się realia rynku i technologii. Znajomość praktycznego stosowania narzędzi AI staje się bazową kompetencją. Szczególnie w środowisku, które działa szybko, mierzy efekty i szuka przewag tam, gdzie inni widzą jeszcze chaos.

Dlatego decyzja o edukacji w tym obszarze nie jest już kwestią mody czy ciekawości. Bardziej świadomym wyborem bycia gotowym na to, co dzieje się tu i teraz. Na to, jak będzie wyglądać praca, podejmowanie decyzji i prowadzenie biznesu w najbliższych latach.

Bo skoro sztuczna inteligencja zmienia zasady gry, to warto nauczyć się grać w tę grę tak, aby stać na podium.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *