Przyzwyczailiśmy się do ciągłego napływu nowości, ale to, co robi hollywoodzka agencja talentów CAA, wykracza poza zwykłą innowację. W erze, gdzie cyfrowe odkrycia są na porządku dziennym, agencja ta stawia śmiały krok w nieznane, eksplorując zaawansowane technologie AI w celu klonowania ludzkich talentów. To działanie, które może nie tylko przedefiniować granice kreatywności, ale także zrewolucjonizować cały przemysł rozrywkowy.
Creative Artists Agency (CAA), renomowana agencja reprezentująca największe gwiazdy Hollywood, podjęła się ambitnego projektu o nazwie „CAA Vault”. Projekt ten wykorzystuje zaawansowaną technologię sztucznej inteligencji do kreowania cyfrowych odpowiedników swoich klientów. Dzięki temu, aktorzy i artyści mają możliwość zarządzania swoimi wirtualnymi wizerunkami, co stanowi innowacyjne rozwiązanie problemów związanych z prawami autorskimi i nieautoryzowanym wykorzystaniem ich podobizn.
Wizja CAA to przyszłość, w której gwiazdy mogą być obecne w wielu projektach jednocześnie, bez konieczności fizycznego uczestnictwa na planie – wszystko to dzięki ich cyfrowym dublerom. Agencja widzi w tym nie tylko ogromny potencjał rynkowy, ale także szansę na zapewnienie ochrony przed nieuczciwymi praktykami tworzenia deepfake’ów. Niemniej jednak, taka perspektywa rodzi szereg pytań etycznych i prawnych. Czy cyfrowe klony mogą faktycznie zastąpić aktorów na planie filmowym? Jakie konsekwencje prawne może nieść za sobą wykorzystanie wizerunku osoby bez jej zgody? To zagadnienia, które wymagają głębokiej refleksji i dyskusji w branży rozrywkowej.
Klon Jamesa Deana, który zostanie wykorzystany w filmie „Back to Eden”, został stworzony przy użyciu technologii AI, podobnej do tej używanej do tworzenia deepfake’ów. Proces ten polega na skanowaniu i dostosowywaniu licznych zdjęć zmarłego aktora do wysokiej rozdzielczości, a następnie ożywianiu ich za pomocą AI. Chociaż szczegółowe fotografie klonu nie zostały opublikowane, technologia ta ma na celu zapewnienie, że na ekranie będzie wyglądał on „100% jak James Dean” i będzie mógł chodzić, mówić oraz wchodzić w interakcje z innymi aktorami. To podejście wywołuje dyskusje na temat etyki i prawnych aspektów wykorzystywania wizerunków zmarłych aktorów, a także wpływu AI na przyszłość pracy aktorskiej.
Eksperymenty CAA z klonami AI mogą być początkiem nowej ery w przemyśle rozrywkowym. Otwierają one drzwi do fascynujących możliwości, ale jednocześnie stawiają przed nami pytania o przyszłość pracy twórczej i ochronę prywatności. Czy jesteśmy gotowi na tę rewolucję? Czas pokaże, jak branża rozrywkowa dostosuje się do tych zmian i jakie nowe prawa zostaną ustanowione, aby chronić zarówno twórców, jak i konsumentów w tej dynamicznie rozwijającej się przestrzeni.
