Włochy stały się pierwszym krajem w Unii Europejskiej, w którym chatbot OpenAI, ChatGPT, został zablokowany przez instytucje rządowe. Nie chodzi jednak o obawy związane z bezrobociem, a raczej o kwestię niejasnych przepisów dotyczących gromadzenia i przetwarzania danych osobowych przez ChatGPT. Włoski Urząd Ochrony Danych Osobowych wezwał OpenAI do złożenia wyjaśnień w tej kwestii i zaniechania masowego gromadzenia danych we Włoszech.
OpenAI i Microsoft, który już zainwestował w OpenAI miliardy dolarów, mają kłopoty. Jeśli po 20 dniach OpenAI nie złoży odpowiednich wyjaśnień, firma grozi grzywna w kwocie 20 milionów euro lub w wysokości do 4% rocznych obrotów. Włoski organ regulacyjny ds. danych osobowych zwraca również uwagę na fakt, że ChatGPT nie weryfikuje użytkownika i naraża nieletnich na odpowiedzi nieodpowiednie dla ich stopnia rozwoju i świadomości.
Sprawa ta jest ważna, ponieważ dotyczy ogólnego Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych i może wpłynąć na przyszłość rozwoju sztucznej inteligencji w UE. Albo OpenAI wraz z Microsoftem rozwiążą tę kwestię zgodnie z obowiązującym w UE prawem, albo już niebawem i w pozostałych krajach UE, ChatGPT przestanie być usługą powszechnie dostępną, o ile w ogóle.