Los Angeles będzie miejscem narodzin pierwszego na świecie muzeum sztuki AI. W założeniu ma pokazać, jak technologie mogą wspierać kreatywność. Dataland, bo tak nazywa się nowe muzeum, ma zostać otwarte pod koniec 2025 roku. Powstanie obok tak prestiżowych instytucji jak Muzeum Sztuki Współczesnej, Muzeum Broad i siedziba Filharmonii Los Angeles.
Współzałożycielem i głównym twórcą tego projektu jest ceniony artysta medialny – Refik Anadol. Jego prace, wykorzystujące AI, pojawiały się m.in. w Museum of Modern Art w Nowym Jorku czy w siedzibie ONZ.
Nowe spojrzenie na sztukę – etyczna AI i zrównoważona energia
Dataland ma nie tylko prezentować dzieła sztuki oparte na sztucznej inteligencji, ale również promować jej etyczne wykorzystanie oraz stosować odnawialne źródła energii. Anadol zaznacza, że jednym z głównych celów muzeum jest demistyfikacja AI oraz ukazanie jej potencjału jako współtwórcy.
Anadol podkreśla również, że chce, aby sztuka AI była „etyczna”, co oznacza korzystanie z odpowiednio zebranych danych. Jego projekt Large Nature Model został oparty na danych udostępnionych przez Smithsonian oraz brytyjskie Natural History Museum.
Nowoczesna przestrzeń muzealna i nowe możliwości dla artystów
W ramach Dataland, Anadol planuje stworzyć nowoczesną przestrzeń, wyposażoną w technologie takie jak chmura obliczeniowa czy specjalne czujniki. Dzięki temu muzeum będzie miejscem nie tylko dla sztuki, ale także dla badań naukowych i technologicznych. Artysta ma nadzieję, że jego przedsięwzięcie zmieni sposób, w jaki społeczeństwo postrzega sztukę cyfrową oraz jej twórców. Ci bowiem od lat spotykają się z sceptycyzmem ze strony bardziej tradycyjnych instytucji kulturalnych.
Muzeum sztuki AI a przyszłość dziedzin kreatywnych
Dataland rozpoczyna działalność jako przedsięwzięcie komercyjne. Jednakże założyciel nie wyklucza przekształcenia go w organizację non-profit, jeśli uda się zdobyć odpowiednich mecenasów. Sztuka oparta na AI dopiero się rozwija i stanowi przyszłość w świecie twórców kreatywnych.
