Arabia Saudyjska od dawna nie ukrywa ambicji, by stać się technologicznym centrum Bliskiego Wschodu. Po inwestycjach w infrastrukturę energetyczną, sport i media, przyszedł czas na sztuczną inteligencję. W maju 2025 roku w Rijadzie powstała firma Humain, której celem jest stworzenie pierwszego na świecie systemu operacyjnego w pełni kontrolowanego głosem, zbudowanego w oparciu o sztuczną inteligencję. To przedsięwzięcie, za którym stoi państwowy Public Investment Fund (PIF), ma zmienić sposób, w jaki ludzie korzystają z komputerów, a przy okazji pokazać światu, że Bliski Wschód nie chce być już tylko rynkiem dla cudzych technologii, lecz miejscem, gdzie się je tworzy.
Ambicje większe niż startup
Humain nie jest typowym startupem technologicznym. Za firmą stoi saudyjski fundusz inwestycyjny PIF, którego aktywa sięgają blisko 940 miliardów dolarów. W praktyce oznacza to, że przedsięwzięcie ma niemal nieograniczone zaplecze finansowe i polityczne. Celem nie jest szybka monetyzacja produktu, lecz budowa ekosystemu AI o skali narodowej z własnym oprogramowaniem, chipami i centrami danych.
W planach firmy znalazło się stworzenie nowego systemu operacyjnego nazwanego roboczo Humain 1, który ma pozwalać użytkownikom na pełną obsługę urządzeń za pomocą głosu i naturalnych poleceń. W przeciwieństwie do obecnych asystentów głosowych, Humain chce, by głos był głównym interfejsem, a nie dodatkiem. System ma reagować w czasie rzeczywistym, rozumieć kontekst i ton wypowiedzi, a także współpracować z różnymi urządzeniami: od komputerów i smartfonów po samochody i inteligentne domy.
Według Reutersa, Humain chce zaprezentować pierwszą wersję systemu jeszcze w 2026 roku. Choć nie podano dokładnej daty premiery, to już teraz wiadomo, że projekt ma pełne wsparcie saudyjskiego rządu, a jego realizacja jest częścią narodowej strategii Saudi Vision 2030, zakładającej transformację kraju z eksportera ropy w centrum innowacji i nowoczesnych technologii.
Potęga finansowa i inwestycyjna
Firma ogłosiła powstanie funduszu venture capital o wartości 10 miliardów dolarów, który ma inwestować w projekty związane ze sztuczną inteligencją na całym świecie – od Doliny Krzemowej po Azję i Europę. To ogromna kwota nawet w porównaniu z inwestycjami amerykańskich gigantów.
Ale to dopiero początek. Humain zapowiedziała również budowę infrastruktury obliczeniowej o mocy 6,6 gigawata, co stanowi odpowiednik kilku największych centrów danych Google czy Microsoftu razem wziętych. Cała inwestycja, według wstępnych szacunków, ma pochłonąć nawet 77 miliardów dolarów do 2034 roku. To jeden z największych projektów AI w historii Bliskiego Wschodu, obejmujący budowę centrów danych, laboratoriów badawczych i kampusów dla inżynierów.
W ostatnich miesiącach Humain podpisała również strategiczne umowy z takimi firmami jak Nvidia, AMD i Amazon Web Services. Z Nvidią i AMD planuje współpracę przy produkcji chipów AI, natomiast z Amazonem — stworzenie specjalnej „AI Zone” w Rijadzie, w której Amazon Web Services zainwestuje ponad 5 miliardów dolarów. Celem tej strefy ma być rozwój technologii chmurowych i wspólne testowanie systemu Humain 1.
Kim są ludzie stojący za projektem
Choć Humain działa zaledwie kilka miesięcy, już teraz wiadomo, że w jej skład weszło kilkudziesięciu inżynierów i specjalistów pochodzących z Saudi Data and AI Authority (SDAIA) – instytucji, która wcześniej odpowiadała za krajowe projekty związane z analizą danych. Według „Times of India”, około 95 pracowników SDAIA przeszło bezpośrednio do nowej spółki. Firma ma również współpracować z uczelniami w Rijadzie i Dżuddzie w zakresie szkolenia specjalistów ds. uczenia maszynowego.
W dłuższej perspektywie Humain planuje zatrudnić około 500 inżynierów i projektantów chipów, którzy będą pracować w specjalnym centrum technologicznym utworzonym wspólnie z amerykańskim Qualcommem. Dla Arabii Saudyjskiej, kraju, który jeszcze dekadę temu nie miał rozwiniętego sektora IT, to ogromny skok technologiczny i organizacyjny.
Technologia i filozofia projektu
Najbardziej rewolucyjnym aspektem Humain jest jego wizja systemu operacyjnego. Według założeń, system ma opierać się na rozumieniu języka naturalnego w czasie rzeczywistym. Użytkownik nie będzie musiał używać komend typu „otwórz przeglądarkę”, lecz będzie mógł mówić w sposób całkowicie naturalny: „Sprawdź mi najnowsze wiadomości z Polski i odtwórz w tle muzykę, którą ostatnio lubiłem”.
Sztuczna inteligencja systemu będzie łączyć analizę kontekstu, emocji i historii interakcji, by personalizować odpowiedzi i działania. Jeśli projekt się powiedzie, Humain 1 może stać się pierwszym systemem operacyjnym, który eliminuje potrzebę tradycyjnego interfejsu graficznego. W praktyce oznacza to koniec ikon, folderów i pasków zadań – wszystko, co robimy na komputerze, będzie odbywało się poprzez rozmowę.
To podejście wymaga jednak gigantycznej mocy obliczeniowej i infrastruktury, dlatego kluczową częścią strategii Humain jest rozbudowa centrów danych. Według informacji z Reutersa, pierwsze z nich ma ruszyć już w 2026 roku, a w kolejnych latach mają powstać kolejne w Bahrajnie i Emiratach.
Polityka, wizja i wpływ globalny
Projekt Humain nie jest tylko przedsięwzięciem technologicznym, ale także politycznym. Arabia Saudyjska od lat dąży do uniezależnienia swojej gospodarki od ropy, a inwestycje w AI mają być jednym z głównych motorów tej zmiany. Książę Mohammed bin Salman wielokrotnie powtarzał, że kraj ma ambicję stać się „hubem technologii przyszłości” dla całego regionu MENA.
Nie bez znaczenia jest również aspekt wizerunkowy. Dzięki Humain Arabia Saudyjska staje się konkurentem dla Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które promują własny model AI poprzez firmę G42 i model językowy Falcon. Rywalizacja między Rijadem a Abu Zabi to nie tylko kwestia prestiżu, ale i walki o inwestorów oraz talenty technologiczne.
Jeśli Humain osiągnie sukces, może przyciągnąć do kraju tysiące programistów, badaczy i partnerów biznesowych. W planach są także inwestycje w edukację – powstają programy szkoleniowe, które mają przygotować młodych Saudyjczyków do pracy w sektorze AI. rzeczywisty postęp technologiczny. Humain ma szansę stać się jednym z najciekawszych eksperymentów w historii AI, łącząc technologię, geopolitykę i ambicje narodowe. Ale równie łatwo może stać się przykładem, że w sztucznej inteligencji nie wystarczy mieć środki – trzeba jeszcze mieć pomysł i ludzi, którzy potrafią je wykorzystać.


